Transport i budowlanka nie nadążają za inflacją

7 grudnia 2022, 15:06

Średnia wartość faktury wystawionej przez małe i mikrofirmy w III kwartale tego roku jest wg danych faktura.pl o 17,9% wyższa niż w III kwartale 2021*. To dokładnie tyle ile w październiku w Polsce wyniosła inflacja (wskaźnik cen konsumpcyjnych, w ujęciu rok do roku). Można zatem powiedzieć, że ogół firm MSP podnosi ceny swoich usług i towarów proporcjonalnie do inflacji. Nie zarabia na niej, ale też na inflacji mocno nie traci.

Jeśli jednak przyjrzeć się poszczególnym grupom branż, w wielu sytuacja nie jest już tak dobra. W niektórych z nich wzrost wartości średniej faktury był dużo niższy niż inflacja.

– Największy problem mają energochłonne firmy produkcyjne. W październiku nośniki energii czyli gaz, prąd, a także opał drożały najszybciej w wszystkich kategorii produktów – o 41,6 proc. rok do roku, po wzroście o 44,3 proc. we wrześniu. Zatem powiększenie średniej wartości faktury w przetwórstwie przemysłowym w III kw. o 16,9% rok do roku nie rekompensuje firmom wysokich kosztów wynikających z wzrostu cen energii. Podobna jest sytuacja w branży budowlanej – mówi Grzegorz Grodek, prezes faktura.pl.

W transporcie i budowlance wzrost cen także nie nadąża za inflacją

Wg danych Grupy PSB w październiku cement, wapno podrożały o 43%; izolacje wodochronne o 33%; ściany i kominy oraz sucha zabudowa o 32%. Dane faktura.pl pokazują natomiast, że średnia wartość faktury firm z kategorii MSP działających w budownictwie zwiększyła się w III kwartale tylko o 16,8%. Daleko tu więc do podwyżek cen wielu surowców. Podobna jest sytuacja w transporcie. Średnia faktura była wyższa o 24,4%, co przy drastycznie rosnących kosztach paliwa i pracy nie zapewnia przedsiębiorcom z tej branży utrzymania dotychczasowego poziomu zyskowności.

– Przyspieszająca inflacja bazowa wg ekspertów sugeruje, że inflacja ogółem pozostanie na wysokim poziomie przez dłuższy czas. Równocześnie wysoka konkurencja w większości branż nie daje przestrzeni do mocnego podnoszenia cen. Firmy, które nie zadbają o wysoką płynność finansową, mogą mieć kłopoty z przetrwaniem do wiosny. Jeśli jakaś firma transportowa czy budowlana ma wystawione faktury, których płatność przypada np. za 60 dni, może nie doczekać do przelewu. Dlatego tak wiele takich firm finansuje faktury z długimi terminami płatności poprzez faktoring – mówi Marek Sikorski z Finea.

Komentarze

Komentarz musi być dłuższy niż 5 znaków!

Proszę zaakceptuj regulamin!

Brak komentarzy!