Do wypadku mogło dojść na drodze ekspresowej S3 w kierunku Gorzowa Wielkopolskiego. Inspektorzy transportu drogowego ze Szczecina zatrzymali ciągnik siodłowy z naczepą niedopuszczoną do ruchu, na której ładunek był niebezpiecznie przechylony na jedną ze stron.
Po zgłoszeniu telefonicznym przez jednego z kierowców o zaistniałej sytuacji, na miejsce skierowany został patrol Inspekcji Transportu Drogowego, który w okolicy miejscowości Renice zauważył powyższy pojazd i skierował na najbliższy parking.
Jak się okazało podczas kontroli, przewożony ładunek nie został zabezpieczony w odpowiedni sposób i opierał się na wygiętych belkach i rozdartej plandece. Dodatkowo naczepa ta dzień wcześniej uczestniczyła w kolizji a funkcjonariusz Policji obsługujący to zdarzenie zatrzymał dowód rejestracyjny naczepy i zakazał dalszej jazdy. Kierujący wyjaśnił, że chciał wrócić do Barlinka do firmy, gdzie towar został załadowany w celu przeładunku. Skończyło się na mandacie dla kierowcy w wysokości 1000 zł, zakazano dalszej jazdy, oraz nakazano bezwzględne przeładowanie i prawidłowe zabezpieczenie ładunku na innym zestawie.
Komentarze