„Zwrot pieniędzy dla klientów” w przypadku, gdy serwis nie wykona naprawy awarii opony w zaplanowanym czasie – nowa oferta ContiBreakdownService.
ContiBreakdownService – serwis pomocy awaryjnej, powiększa swoją ofertę o kolejną usługę – gwarancję „DriveOn Time”. Gwarancja zapewnia, że w przypadku niewykonania naprawy w uzgodnionym wcześniej terminie, klient otrzyma odszkodowanie w wysokości 100 euro.
W przypadku awarii opony, kierowca ciężarówki dzwoni pod numer ContiBreakdownService, czyli: (+48 91 48 90930), a zespół specjalistów powiadamia jednego z 4500 lokalnych partnerów, aby jak najszybciej naprawili unieruchomiony samochód. Ta usługa jest oferowana na podstawie ustalonego cennika, według którego kraje zostały podzielone na dwa regiony:
A – (Austria, Belgia, Czechy, Dania, Holandia, Niemcy, Wielka Brytania) oraz
B – (Estonia, Finlandia, Francja, Hiszpania, Irlandia, Litwa, Łotwa, Norwegia, Polska, Portugalia, Słowacja, Szwajcaria, Szwecja, Ukraina, Włochy, Węgry).
DriveOn Time określa maksymalny czas naprawy awarii: 3 godziny w regionie A oraz 4 godziny w regionie B; po przekroczeniu tego czasu kierowca otrzymuje 100 euro w ramach odszkodowania.
„Continental nie tylko jako pierwszy wprowadził międzynarodowy serwis pomocy awaryjnej, ale również jako pierwszy zaproponował usługę DriveOn Time, która wypłaca kierowcom odszkodowanie w przypadku, gdy czas oczekiwania na naprawę się przedłuża” wyjaśnia Marcin Cywiński z Continental Opony Polska. „Nasz główny cel – to dostarczenie natychmiastowej pomocy; DriveOn Time daje naszym klientom pewność, że awaria zostanie naprawiona tak szybko, jak tylko to możliwe. Jednocześnie pokazuje jak ważny jest dla nas klient i jego czas”.
W 1978 r. Continental wprowadził dostępny całą dobę w Europie sieciowy serwis pomocy awaryjnej, ContiBreakdownService, który przystosowuje się do zmian zachodzących w międzynarodowym przemyśle transportowym.
ContiBreakdownService dostępny jest już w Polsce, Litwie, Estonii, Łotwie, Czechach, Słowacji i na Węgrzech, a od kwietnia 2005 r. na Ukrainie.
Komentarze