Praca kierowcy ciężarówki w transporcie międzynarodowym ma w sobie elementy survivalu: usterka może przydarzyć się w najmniej oczekiwanym momencie i o najmniej oczekiwanej porze. Jej usunięcie stanie się o wiele łatwiejsze, gdy kierowca będzie miał pod ręką poręczną i skuteczną lampę warsztatową.
Truckerzy to twardzi zawodowcy, dla których kabina ciągnika siodłowego jest drugim domem, a polowe warunki parkingowe zwykłą codziennością. Pokonując setki tysięcy kilometrów kierowcy zdobywają bezcenne umiejętności radzenia sobie w każdej sytuacji. Lampy warsztatowe Philips mogą sprawić, że praca i życie w trasie staną się nieco bardziej komfortowe, a konieczność usunięcia usterki pojazdu – mniej kłopotliwa.
Philips HLD10 popularnie nazywana jest „czołówką”. To silne źródło światła zbudowane z diod LED można wygodnie zamocować na czole tak, by snop światła podążał za wzrokiem użytkownika. Ręce pozostają wolne, dzięki czemu każdą czynność da się wykonać szybciej i łatwiej. Lampa jest wręcz niezastąpiona w sytuacji, kiedy trzeba wczołgać się pod podwozie ciągnika bądź naczepy, gdzie nawet w ciągu dnia jest zbyt ciemno, aby dobrze obejrzeć elementy zawieszenia. Co ważne z punktu widzenia kierowcy, lampa HLD10 zasilana jest trzema bateriami AAA, które można kupić na stacji benzynowej. Dzięki możliwości regulacji mocy świecenia (50 lub 100 lumenów) wystarczą one na całkiem długo. “Czołówka” Philips jest też ultra lekka – waży zaledwie 115 g – czyli mniej niż telefon komórkowy.
Philips Penlight Premium to z kolei niewielka rozmiarem, ale potężna lampa, którą zawsze warto mieć przy sobie w kieszeni koszuli razem z długopisem. Zasilana akumulatorkami świeci przez sześć godzin. Użytkownik ma do dyspozycji dwa źródła światła: skupione o mocy 120 lumenów i rozproszone (kąt rozsyłu 90 stopni) o mocy 145 lumenów. Lampa wyposażona jest w magnetyczny haczyk i obrotowy klips, dzięki czemu nie trzeba trzymać jej w ręku. Takie podręczne źródło światła przyda się nie tylko podczas napraw czy kontroli stanu pojazdu, ale także rozświetli ciemne zakamarki kabiny ciężarówki. Co ważne, jest odporna na upadki (klasa IK07) i może pracować zarówno na mrozie, jak i w upale.
Ostatnią z trzech lamp, które świetnie sprawdzą się na wyposażeniu każdego kierowcy ciężarówki jest Philips RCH5. Płaską (zaledwie 13mm grubości) i niewielką lampę wyposażono w klips do paska spodni, dzięki czemu zawsze można ją mieć przy sobie. Emituje białe światło o mocy 55 lub 110 lumenów i szerokim kącie rozsyłu. Regulowana głowica lampy w połączeniu z w pełni obrotowym haczykiem gwarantuje, że zawsze będzie można ją umocować w sposób, aby oświetlała miejsce pracy. Jej obudowa jest odporna na uderzenia, wodę i zabrudzenia, a wbudowany akumulator zapewnia pięć godzin nieprzerwanej pracy.
Wszystkie lampy bezprzewodowe Philips emitują światło o temperaturze 6000 K, które odpowiada światłu dziennemu. Która z nich najlepiej sprawdzi się w pracy kierowcy ciężarówki? Sprawdź szczegóły na stronie: www.philips.pl/pokonaj-mrok/.
Artykuł sponsorowany Philips
Komentarze