Europoseł PiS Kosma Złotowski skierował do Komisji Europejskiej interpelację w sprawie ataków i kradzieży dokonywanych przez nielegalnych imigrantów we Francuskim mieście Calais.

Od wielu lat nietypowa atmosfera, która panuje w Calais jest znana wszystkim kierowcom zawodowym pracującym w transporcie międzynarodowym. O Calais opowiadają najstarsi kierowcy, którzy wciąż pozostają w fachu. Jednak jeszcze kilka lat temu sytuacja była zgoła inna od obecnej. Liczba imigrantów w Calais w ciągu ostatnich lat wzrosła wielokrotnie, co z kolei przełożyło się na bezpardonowość w ich zachowaniach. Szkoda, że tego wyjątkowo dokuczliwego problemu nie dostrzegają rządzący, którzy zdają się nic z nim nie robić.

Sprawą postanowił zainteresować się Europoseł PiS Kosma Złotowski, według którego, liczba ataków, z którymi mierzą się kierowcy, stale przybiera na sile. Jego zdaniem nielegalni imigranci stanowią poważne zagrożenie dla ich zdrowia i życia kierowców zawodowych jeżdżących przez to miasto. “Skutkiem tego stanu rzeczy są również duże straty materialne, jakie w wyniku kradzieży dokonywanych przez nielegalnych imigrantów ponoszą firmy transportowe, także z Polski. Pomimo kolejnych prób zatrzymywania jadących samochodów przez imigrantów i nasilania się aktów agresji wobec kierowców miejscowe służby bezpieczeństwa pozostają bezradne, a sytuacja firm przewozowych staje się coraz trudniejsza.” – czytamy w interpelacji. Kosma Złotowski zwraca się z zapytaniem, czy Komisja Europejska ma świadomość tej niebezpiecznej sytuacji i czy środki używane do zabezpieczenia dróg dojazdowych są wystarczające.

Niezależnie czy poseł PiS stara się wybić na antyimigracyjnych nastrojach, trzeba przyznać, że podnoszenie tego problemu na forum międzynarodowym jest dobrym kierunkiem. Do tej pory wstrzemięźliwość władz była posunięta za daleko, co przekładało się na brak jakiegokolwiek stanowiska w tej sprawie. Dobrze, że problem został zauważony. Im więcej polityków będzie o tej sprawie mówić, tym większe prawdopodobieństwo, że sytuacja ulegnie poprawie. Czekamy na dalszy rozwój sytuacji.

Źródło zdjęcia: oficjalny profil Europosła Kosmy Złotowskiego