W sierpniu tego roku polski kierowca ciężarówki, spowodował wypadek, lekkomyślnie prowadząc ciężarówkę i jednocześnie bawiąc się telefonem. Teraz za kratkami spędzi 10 lat w brytyjskim więzieniu Tomasz K. 30-latek uderzył w auto, w którym siedziała matka z trójką dzieci, którzy nie przeżyli wypadku.

Do wypadku doszło 10 sierpnia na trasie szybkiego ruchu A34 w miejscowości Newbury w hrabstwie Oxfordshire. Zmieniając muzykę w telefonie K. zmiażdżył swoją ciężarówką samochód rodziny wracającej z wakacji. W sądzie przedstawiono nagranie z kamery zamontowanej w ciężarówce. Biegli ocenili, że przez ponad kilometr kierowca w ogóle nie patrzył na drogę.

W aucie zginęła 45-letnia kobieta, jej 11- i 13-letni synowie oraz 11-letnia pasierbica. Rannych zostało również pięć osób, w tym jedna ciężko.