Trwający trzy lata test flotowy, w którym uczestniczyło siedem marek samochodów ciężarowych, wypadł pomyślnie dla Mercedesa Actrosa. Zwyciężył w punktacji ogólnej w kategorii „Total Performance“ i zajął drugie miejsce w kategorii kosztów eksploatacji. Oceny dokonywano pod kątem udanych koncepcji kabiny kierowcy, niezawodnych rozwiązań technicznych oraz obsługi serwisowej, zaopatrzenia w części zamienne, dostępności, godzin otwarcia i stosunku do klienta.

Przed trzema laty firma Fehrenkötter nabyła ciągniki siodłowe marek DAF XF, Iveco Stralis, MAN TGA, Mercedes-Benz Actros 2, Renault Premium, Scania R i Volvo FH i rozpoczęła długotrwałe testowanie ich jakości w warunkach codziennej eksploatacji. W tym okresie samochody służyły jako ciągniki maszyn rolniczych, traktorów, naczep i transporterów, wykonując przewozy na obszarze całej Europy.

Przeanalizowane dane ogłoszono podczas targów IAA w Hanowerze. Actros pokonał w tym czasie dystans 400 984 kilometrów. Pomimo „dużej“ kabiny kierowcy „Megaspace“ zużycie paliwa na poziomie 33,5 l/100 km uplasowało go na trzecim miejscu wśród siedmiu konkurentów. W rubryce „dni przestoju” Mercedes-Benz może pochwalić się obciążeniem wynoszącym 0 euro.

O wyniku w ogólnym rozliczeniu kosztów eksploatacji zadecydowała różnica w wysokości 0,41 centa na kilometr. Punkty zdobyte w kategoriach ekonomiczności, koncepcji kabiny kierowcy, rozwiązań technicznych, jakości usług warsztatowych, sieci serwisowej i sprzedaży zapewniły Actrosowi Mercedes-Benz pierwszą lokatę w ocenie „Total Performance“ i tytuł zwycięzcy w ogólnej punktacji. Drugą lokatę zajęło Renault Premium, trzecie było Volvo FH, a kolejne miejsca przypadły Scanii R, DAF-owi XF105, MAN-owi TGA i Iveco Stralis.

W kategorii „koszty eksploatacji zwyciężyło Renault Premium (zużycie paliwa 32,4 l/100 km), za nim znalazły się Mercedes-Benz Actros (33,5 l), Iveco Stralis (33,9 l), DAF XF105 (34,8 l), Volvo FH (32,6 l), MAN TGA (35 l) i Scania R (34,8 l).