Od premiery Volvo FMX w kwietniu 2010 r. sprzedano blisko 5000 sztuk tego modelu. Nowy pojazd budowlany pokazuje swoje możliwości w jednych z najbardziej ekstremalnych warunków roboczych w Europie – przy budowie najdłuższego tunelu świata w Szwajcarii.
Na granicy Szwajcarii z Włochami powstaje najdłuższy na świecie tunel, którego długość wyniesie 57 kilometrów. Danni, kierowca Volvo FMX, pokonuje tutaj drogi o nachyleniu do 22 procent i bardzo chwali swoją ciężarówkę.
– „Jestem zachwycony moim FMX. To doskonały pojazd do tego typu, trudnych zadań transportowych w budownictwie. Wysoko cenię sobie komfort kabiny, a zwłaszcza doskonałą widoczność, wynikającą z zastosowania nowego typu lusterek wstecznych” – mówi Danni.
Tunel, przewidziany tylko dla ruchu kolejowego, będzie łączył sieci kolejowe północnej i południowej Europy oraz duże porty morskie Rotterdam i Genuę. Jego budowę rozpoczęto pod koniec lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku, ma być oddany do użytku w 2017 roku. Każdego dnia będzie przejeżdżało nim 300 szybkich pociągów.
Tunel drążony jest w poprzek góry w tempie do 25 metrów dziennie. By go zbudować, trzeba usunąć 13,3 miliona metrów sześciennych urobku skalnego. Część tego urobku jest wywożona z tunelu i składowana w formie tarasów, które później nadadzą górze nowy kształt, harmonizujący z otaczającym alpejskim krajobrazem.
Podczas budowy najdłuższego, 20-kilometrowego odcinka tunelu, między Ramorino, a Vezia, transport urobku powierzono firmie Beffa Trasporti i jej 32 pracownikom. Firma wykorzystuje tu całą własną flotę, liczącą 22 samochody ciężarowe Volvo i pojazdy podwykonawców. Tutaj FMX (6X4) pokazuje, na co je stać.
– „Dziesięć lat temu musieliśmy zdecydować, jakie samochody ciężarowe wybrać do wykonania tego trudnego zadania. Po gruntownym zastanowieniu wybraliśmy Volvo” – mówi Renato Beffa, właściciel Beffa Trasporti. – „Pojazdy budowlane Volvo mają solidną konstrukcję, opartą na wytrzymałej ramie. Jesteśmy szczególnie zadowoleni z nowego FMX i jego doskonałej kabiny. Oferuje ona najwyższy poziom komfortu, nowa dźwignia zmiany biegów i wszystkie pozostałe istotne elementy sterujące są łatwo dostępne.” – dodaje Beffa.
FMX pracuje na dwie zmiany, pokonując 40-kilometrową trasę między tunelem a miejscem rozładunku, prowadzącą zarówno drogami publicznymi, jak i bezdrożami. W ciągu jednej zmiany transportuje się do 2200 ton tłucznia kamiennego. Z obciążeniem sięgającym 40 ton samochód ciężarowy musi wjeżdżać na strome wzniesienia po błotnistym podłożu, nawet w deszczu i śniegu.
Volvo FMX zyskało uznanie w Szwajcarii, czego dowodzi pozycja w ogólnej sprzedaży samochodów ciężarowych w tym kraju – ponad 15 proc.
– „Sprzedaż Volvo FMX znacznie przekroczyła nasze oczekiwania. W ciągu zaledwie dwóch miesięcy zrealizowaliśmy połowę planu sprzedaży na cały rok 2011. Tak duży popyt potwierdza, że potrafimy skutecznie spełniać potrzeby klientów, uwzględniając warunki – często bardzo ciężkie i wymagające, – w jakich użytkują swoje samochody” – mówi Claes Nilsson, prezes Europejskiej Dywizji Volvo Trucks.
Komentarze