Pięć miesięcy od uruchomienia systemu viaTOLL zebrał on ponad 320 mln złotych. Szacunki Ministerstwa Infrastruktury zakładały, że w pół roku system przyniesie ponad 400 mln zł. Rośnie liczba rejestracji samochodów, a wkrótce sieć płatnych dróg poszerzy się o kolejnych 700 km.

Pierwotnie szacowano, że wpływy z systemu zrównoważą wydatki na jego budowę pod koniec 2012 roku, tzn. pozyskane środki przekroczą sumę jaką do tego czasu pochłonęła budowa i funkcjonowanie systemu, a system zacznie generować rzeczywiste zyski. Kontrakt na budowę systemu viaTOLL opiewa na kwotę 4,9 mld zł. Jest ona wypłacana w ratach przez osiem lat, po osiągnięciu określonych celów np. po włączeniu do niego określonych odcinków dróg.

Przychody za II połowę 2011 r. wyniosły 481 866 000 zł, podczas gdy koszty za ten okres wyniosły 1 317 449 442 zł. W 2012 roku przychody mają wynieść 1 210 631 000 zł, zaś koszty – 382 397 281 zł. Łączne przychody do końca 2012 wyniosą 1 692 497 000 zł, zaś koszty – 1 699 846 723 zł.

Rzeczywiste koszty poniesione dotychczas przez GDDKiA wynoszą: 595 222 091,38 zł i obejmują płatności z tytułu 4 faktur związanych z płatnościami ryczałtowymi – budową systemu.

– „Obserwując wpływy systemu viaTOLL mogę stwierdzić, że przyniesie on Skarbowi Państwa zysk wielokrotnie wyższy od poniesionych nakładów. W przypadku tak złożonych projektów trudno oczekiwać, by zwrot miliardowych inwestycji infrastrukturalnych następował już po kilku miesiącach. Nakłady na wprowadzenie w Polsce elektronicznego systemu poboru opłat zgodnie z szacunkami mogą się zwrócić już po półtora roku” – powiedział Marek Cywiński, dyrektor generalny firmy Kapsch, wykonawcy systemu.