Głośna sprawa irańskiego kierowcy zawodowego, któremu posłuszeństwa odmówiła wiekowa ciężarówka International, nadal nie ma szczęśliwego zakończenia. Duża kwota zebrana na zakup nowego pojazdu nie oznacza zakończenia sprawy.
Historia pana Faradina Kazemi zaczęła się na drodze krajowej nr 1, pod Częstochową, gdzie zepsuł się jego 30-letni, amerykański ciągnik siodłowy International 9670. Problem początkowo diagnozowano jako awarię rozrusznika, jednak gdy ściągnięto pojazd do warsztatu, awaria okazała się dużo poważniejsza – silnik wymagał kapitalnego remontu, o czym świadczyły takie objawy jak wyciek oleju do układu chłodniczego oraz opiłki metalu w oleju silnikowym.
Chęć pomocy irańskiemu szoferowi zaoferowało wiele osób i firm. Od przypadkowych kierowców przez warsztaty samochodowe, lokalną społeczność aż po firmy transportowe. W komunikacji z kierowcą pomógł tłumacz języka perskiego. Remont silnika mógłby być opłacalny, jednak jest bardzo czasochłonny i trwałby zapewne kilka tygodni. Stworzono więc zbiórkę na nowy ciągnik siodłowy – celem było zebranie 99 tys. złotych. Akcja przeszła najśmielsze oczekiwania. Obecnie kwota zebrana na zakup nowej ciężarówki to 218 tys. złotych i cały czas rośnie. Nie wiadomo jeszcze, jaki los czeka klasyka amerykańskiej myśli technicznej. Jedną z możliwości jest powrót “na pace” do Iranu.
Z racji tego, że pan Fardin otrzyma ciężarówkę na własność, to zapewne będzie to model, który cieszy się w Iranie popularnością. Innymi słowy, tak, by nie było większych problemów z jego serwisowaniem. Nie jest to jednak jedyne kryterium zakupu ciężarówki. Okazuje się, że trzeba mieć na uwadze także przepisy celne oraz lokalne. Unia Europejska nałożyła embargo na Iran na eksport towarów, które mogą być wykorzystane w celach energetycznych lub wojskowych. Tym samym pana Fardina mogą nie wpuścić do kraju. Kolejnym problemem jest wysokość podatków nakładanych na importowane towary.
Irański kierowca po uporaniu się ze wszystkimi problemami natury prawnej wróci ciężarówką do domu bądź kupi ją na miejscu w Iranie, gdzie będzie mógł kontynuować działalność.
Link do zbiórki:
https://zrzutka.pl/iranianinternational
Wsparcie nadal potrzebne, pomoc dla Fardina
‼️❓ I CO DALEJ⁉️? Zderzenie z rzeczywistością i realiami prawnymi poskutkowało tym, iż zbiórka jest kontynuowana. Póki nie będziemy mieć jasnych deklaracji zarówno po stronie polskiej, jak i irańskiej, że zakupiony ciągnik nie tylko wjedzie legalnie do Iranu, ale będzie mógł czynnie podjąć się pracy zarobkowej – nie wiemy ile będzie to kosztować. Pozostaje nam czekać.?Jeszcze dziś wieczorem poprosimy Was o kolejne wsparcie – szykujemy petycję, o której podpisanie prosimy internautów (skan i odesłanie), kierowców (w odpowiednich punktach je pozostawimy do podpisania) oraz każdego, kto może nam pomóc w ich rozesłaniu. ✅✅✅Petycja będzie dotyczyć zniesienia opłat, które mogą sięgać lub przewyższać wartość samochodu? Rozwiewając wszelkie wątpliwości i nieskromne myśli hejterów – wspólną decyzją organizatorów i samego właściciela International zostanie przewieziony do specjalistycznej firmy, gdzie powoli zacznie sie jego gruntowny remont??? – nie tylko silnika, ale tez innych elementów. W tym celu zbierają się pasjonaci amerykańskich samochodów?, a przede wszystkim wiedzą i zasobem części profesjonalni mechanicy, którzy wspólnymi siłami postarają się skompletować, co potrzeba do naprawy.?
Opublikowany przez Grand Service Piątek, 13 grudnia 2019
Komentarze