Kierowca ciężarówki mógł się poczuć jak prawdziwy bohater, udaremniając dalszą jazdę pijanemu kierowcy. Jadąc drogą krajową trucker zauważył samochód osobowy jadący “wężykiem”, który w dodatku prawie potrącił pieszego. Po zatrzymaniu, został wezwany patrol CANARD z Inspekcji Transportu Drogowego. Kierowca Audi A4 wydmuchał 1,6 promila alkoholu.

Inspektorzy Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym patrolowali drogę krajową nr 50 na Mazowszu. W miejscowości Rządza, zatrzymana była ciężarówka i samochód osobowy. Kiedy inspektorzy podjęli interwencję okazało się, ze kierowca ciężarówki uniemożliwił dalszą jazdę kierującemu osobówką.

Z relacji kierowcy ciężarówki wynikało, że mężczyzna prowadzący samochód osobowy nie panował nad pojazdem i omal nie potrącił pieszego idącego poboczem. Badanie alkotestem wykazało 1,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, z tendencją wzrostową w kolejnym badaniu. Pijany mężczyzna został przekazany do dalszych czynności funkcjonariuszom policji ze Stanisławowa.