Zakończyła się druga kontrola polskiego przewoźnika wykonującego transport na terytorium Niemiec.
Tak jak w poprzednim przypadku, kierowcy rozliczani byli prawidłowo i na firmę nie zostały nałożone żadne kary. Potwierdziło się zatem stanowisko ekspertów Ogólnopolskiego Centrum Rozliczania Kierowców, że ryczałt i dieta mogą stanowi część wypłacanej kierowcom niemieckiej płacy minimalnej.
Po zakończeniu na początku października pierwszej w Polsce kontroli MiLoG niemiecki Urząd Celny zaaprobował wliczanie diety i ryczałtu noclegowego do niemieckiej płacy minimalnej w przypadku transportów wykonywanych na terenie Niemiec. Część ekspertów ostrzegała przed nadmiernym optymizmem ze względu na brak w niemieckim porządku prawnym reguły precedensu.
– “MiLoG jest ogromnym wyzwaniem dla polskiej branży transportowej, co zawsze podkreślaliśmy. Jednak zespół ekspertów OCRK po analizach niemieckiej ustawy o płacy minimalnej, unijnego prawa oraz wytycznych Urzędu Celnego uznał, że ryczałt i dieta są składnikami płacy minimalnej. Na ten moment, aby firmy transportowe mogły ograniczyć koszty związane z ustawą MiLoG, bezpiecznym rozwiązaniem jest właśnie takie rozliczanie kierowców, co potwierdziła kolejna kontrola. Największym błędem jest niezgłoszenie kierowców pracujących na terenie Niemiec lub niewypłacanie należnego wynagrodzenia. Wtedy przedsiębiorstwo naraża się na poważne konsekwencje i kary sięgające nawet 500 tys. euro.” – mówi Bartosz Najman, prezes OCRK.
Komentarze