Główny Inspektor Transportu Drogowego pławił się w luksusach

17 lutego 2016, 15:11

W siedzibie GITD został zarządzony wewnętrzny audyt, wobec podejrzenia co do nieprawidłowości w wydawaniu publicznych pieniędzy przez funkcjonariuszy. Wstępne ustalenia Faktu są szokujące.

Nieprawidłowości przy przyznawaniu premii, rozliczaniu egzotycznych podróży służbowych czy drogi sprzęt do gier komputerowych, to podobno tylko wierzchołek góry lodowej w rozrzutności (byłego już) dyrektora GITD. W ciągu dwóch ostatnich lat GITD na premię wydano 300 tys. z czego 81 tys. była dla samego dyrektora.

W trakcie kontroli odkryto, że generał bez pokwitowań brał na prywatny użytek z działu IT służbowy sprzęt – telefony, laptopy, a nawet kamery. Z pieniędzy publicznych spełniano również zachcianki dyrektora. Na jego polecenie zakupiono konsole do gier z akcesoriami oraz grami Formuła 1 i WRC. Szczytem wszystkiego były trzy symulatory do gier wyścigowych Play Max wraz z fotelami kubełkowymi za 4615 złotych.
hulk

Komentarze

Komentarz musi być dłuższy niż 5 znaków!

Proszę zaakceptuj regulamin!

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy, które są wyłącznie prywatną opinią ich autorów. Jeśli uważasz, że któryś z kometarzy jest obraźliwy, zgłoś to pod adres redakcja@motofocus.pl.

Ja, 18 lutego 2016, 9:58 0 0

Nasuwa mi się kilka pytań.
1. Kiedy zostanie osądzony i ukarany?
2. Czy w ogóle zostanie osądzony i ukarany?
3. Kiedy odda dług z należnymi odsetkami.
4. Kiedy społeczeństwo dowie się o karze dla "rozrzutnego" głównego?
5. Nie działał sam, więc powinni zostać również ukarani ci (nie zasługują na duże "C" ), którzy wiedzieli o nadużyciach i milczeli. Idąc tokiem myślenia wymiaru sprawiedliwości są współwinni defraudacji publicznych pieniędzy A TO JEST GRZECH NAJWIĘKSZY sprzeniewierzanie pieniędzy podatników.
podpisano UCZCIWY PODATNIK - płatnik darmozjadów.

Odpowiedz

trzeci, 26 lutego 2016, 18:06 0 0

Popieram przedmówcę.

Odpowiedz