Widowiskowa seria wyścigów FIA ETRC przyciąga wielu miłośników szybkich ciężarówek. Zmodyfikowane pojazdy nie są napędzane zwykłym olejem napędowym. Muszą też być bezpieczne dla zawodników. Zapraszamy do obejrzenia filmowych skrótów z emocjonujących wyścigów zakończonego niedawno sezonu 2012 i zapoznania się z tajnikami tej wyścigowej serii.
Bezpieczeństwo: technika, reguły i rozsądek
Ważące 5,5 tony pojazdy poruszają się po torze w wyścigowym tempie. By zapewnić skuteczne hamowanie, na tarcze hamulcowe natryskiwana jest woda. Biorąc pod uwagę ogromną energię potencjalną tych ciężarówek, ich prędkość została elektronicznie ograniczona do 160 km/h. Gdyby jednak zdarzyło się coś więcej, niż tylko urwany zderzak, kierowców chronią klatki bezpieczeństwa. W filmie z wyścigu w Le Mans doskonale widać, jak sprawdza się klatka bezpieczeństwa.
W porównaniu z innymi pojazdami wyścigowymi wysoka konstrukcja ciężarówek wiąże się z nietypowym środkiem ciężkości, przechyłami podłużnymi i bocznymi, do których kierowcy rajdowi nie są przyzwyczajeni. Ponadto należy wspomnieć o określonym w wielu przypadkach przepisami obowiązkowi użycia części seryjnych, które na przykład nie pozwalają na stosowanie specjalnych mieszanek opon, zapewniających zwiększenie trakcji i „przyklejanie się” pojazdu do toru wyścigowego. W dużej mierze wykluczone są także aerodynamiczne środki wspomagające. W ten sposób powstaje interesująca mieszanka, która musi zostać opanowana przez mechaników i kierowców.
Wyposażenie osobiste kierowcy przewiduje ognioodporną odzież ochronną (bielizna, kombinezon, maska, rękawice) oraz kask i buty rajdowe. Szczególnie ważny jest przy tym Head and Neck Support System (HANS), chroniący głowę kierowcy przed powstającymi siłami – nie tylko w przypadku zderzenia. HANS został wprowadzony w 2008 r. także w wyścigach ciężarówek i jest czymś w rodzaju kołnierza dopasowanego do kasku i opartego na kadłubie.
Aby zapobiec wypadkom podczas startu, w wyścigach ciężarówek stosuje się start „lotny”. Na okrążeniu wstępnym ciężarówki jadą w odpowiednim szyku, a na linii startu i mety stosują się do świateł. Wyścig rozpoczyna się dopiero wtedy, gdy zapali się zielone światło. Od tej chwili można przyspieszyć do prędkości maksymalnej i wyprzedzać.
Pełne napięcia starcia o pozycję nie wykluczają zachowania fair play i uczciwej rywalizacji, lecz przeciwnie – czynią z walki prawdziwy sport. Jest to szczególnie ważne w przypadku pojazdów o tak niezwykłych rozmiarach, dla których zakręt, sprawnie pokonywany przez wyścigowe samochody osobowe, szybko staje się wąskim przesmykiem niemal nie do pokonania.
Wyścigowy diesel
Silniki wyczynowe do ciężarówek, biorących udział w FIA Truck Racing Championship, w przypadku jednostek firmy MAN, osiągają moment obrotowy przekraczający 5500 Nm, oraz moc ponad 1150 KM. Takie parametry pozwalają na rozpędzenie 5,5-tonowej ciężarówki do setki w około sześć i pół sekundy. Moc i moment obrotowy były coraz bardziej zwiększane w ostatnich latach.
Firma Aral zleciła specjalistom ds. paliw, aby zbadali, czy specjalna receptura pozwoli zoptymalizować właściwości paliwa. Inżynierowie konstruujący silniki dla firmy MAN dostrzegli szczególny potencjał w spalaniu powodującym ograniczenie powstawania sadzy. W laboratorium rozwoju paliw firmy Aral w Bochum opracowano „blend”, czyli mieszankę różnych komponentów paliwa, którą następnie testowano stanowisku kontrolnym w centrum rozwoju silników firmy MAN w Norymberdze.
Jednym z głównych punktów jest możliwość spalania, wolnego od produkcji sadzy, w utrudnionych warunkach wyścigowych także przy pełnym przyspieszeniu. Utrudnione znaczy tutaj: przy zwiększonej temperaturze i niskim ciśnieniu powietrza. Ciężarówki wyścigowe firmy MAN nie potrzebują filtra cząstek stałych. Tym samym część konstrukcyjna, ważna pod względem osiągów, która w innych pojazdach zawsze musi być w 100% sprawna, staje się zbędna. W dodatku filtr cząstek stałych jest elementem, który powodowałby pewne obciążenie w niekorzystnym miejscu – bez niego ciężarówki wyścigowe z całą pewnością mogłyby się obyć.
Komponenty paliwa zostały specjalnie wyselekcjonowane i ponownie połączone przez naukowców firmy Aral według specjalnych wytycznych inżynierów firmy MAN. Tajemnica sukcesu kryje się zatem w jakości i odpowiednim doborze składników. Trzeba również zaznaczyć, że zgodnie z regulaminem skład paliwa nie może obejmować specjalnych uszlachetniających dodatków wyścigowych.
Komentarze