10 marca inspektorzy ITD z Katowic zatrzymali na autostradzie A1 pojazd należący do rosyjskiego przewoźnika, którym kierował Białorusin. Początkowo nic nie wskazywało na problemy, inspektorzy wzięli dokumenty kierowcy i zaczęli analizować dane z tachografu i karty kierowcy.
Inspektorzy doszli do wniosku, że Białorusin używał karty do tachografu cyfrowego swojego brata. Na żądanie inspektorów kierowca okazał druga kartę. Poinformowany o karze, jaka grozi za używanie cudzej karty wpadł w szał. Rzucił się na biurko gdzie leżała, porwał ją i połamał, a następnie włożył ją sobie do ust.
Inspektor, który próbował mu w tym przeszkodzić, został zaatakowany przez Białorusina. Kierowca został obezwładniony, a na miejsce wezwano patrol Policji oraz pogotowia, gdyż kierowca po zjedzeniu karty do tachografu krztusił się i obficie krwawił z ust. Przybyły na miejsce zespół Pogotowia Ratunkowego stwierdził u niego rany śluzówki jamy ustnej. Zalecił również konsultację chirurgiczną.
Białorusin został zatrzymany i w ciągu 24 godzin sąd zdecyduje o jego losie. Za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 3, a za zniszczenie dokumentu, którym nie miał prawa się posługiwać podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Dodatkowym zarzutem jest zniszczenie mienia państwowego – wyposażenia pojazdu ITD oraz laptopa.
Pojazd rosyjskiej firmy transportowej trafił na parking strzeżony i pozostanie tam do czasu, gdy przedsiębiorca wpłaci kaucję w wysokości 3000 zł.
Komentarze