Jak podaje Deutsche Welle, w Hesji otwarto pierwszy odcinek testowy autostrady dla ciężarówek napędzanych prądem z biegnących górą przewodów. Jeśli test przyniesie satysfakcjonujące rezultaty, zbudowane zostaną kolejne odcinki.
Niemcy posiadają jedną z najbardziej rozbudowanych sieć autostrad w Europie, po której codziennie przemierza tysiące ciężarówek. Większość jest wyposażona w silnik diesla emitujący szkodliwy dwutlenek węgla. Niemiecki rząd ma w planach klimatycznych wprowadzenie do 2050 roku bezemisyjnego transportu towarowego. Jeden ze sposobów jest testowany w Hesji, w ramach projektu ELISA, na 5 kilometrowym odcinku autostrady zainstalowano pięć przewodów nad prawym pasem w obu kierunkach. Testy pozwolą na zgromadzenie danych określających opłacalność rozbudowy i inwestycji w tę technologię.
W najbliższych latach na tej drodze będą jeździć ciężarówki napędzane prądem doprowadzane z przewodów elektrycznych niczym trolejbusy czy tramwaje. Warto zaznaczyć, że energia płynąca z przewodów ma pochodzić z odnawialnych źródeł.
Aby ciężarówki nadal posiadały pełną manewrowość, będą wyposażone w baterie umożliwiające im opuszczenie pasa ze źródłem prądu. Tym samym umożliwiając wykonywanie podstawowych manewrów takich jak np. wyprzedzanie. Gdyby z jakiegoś powodu bateria była rozładowana, a pojazd odłączony od stałego źródła, na wyposażeniu znajduje się również silnik diesla. Podobne projekty wkrótce wystartują w Badenii – Wirtembergii i Szlezwiku – Holsztynie.
Komentarze