Nie tak dawno temu pisaliśmy o szwedzkich staraniach w unowocześnieniu transportu, który wciąż ropą naftową stoi. Wtedy byliśmy przekonani, że to jedynie nieśmiałe zapędy Skandynawów, które ze względu na wysokie koszty zginą w powijakach. Myliliśmy się, właśnie otworzono pierwsze 2 kilometry autostrady, gdzie specjalne ciężarówki mogą podpiąć się do trakcji elektrycznej.