W 2010 roku w Szwecji i Wielkiej Brytanii rozpoczną się testy eksploatacyjne silnika wysokoprężnego, który będzie mógł być zasilany mieszanką oleju napędowego z metanem. To pierwsza jednostka w tej technologii, spełniająca normy Euro 5.
– „Dzięki tej wyjątkowej technologii udaje się nam połączyć zalety gazu, jako paliwa z wysoką sprawnością, typową dla silników wysokoprężnych, która jest o około 30-40 procent większa od sprawności silników o zapłonie iskrowym” – mówi Lars Mårtensson, dyrektor ds. ochrony środowiska w Volvo Trucks. – „Rezultatem jest znacznie mniejsze zużycie energii przez samochód ciężarowy, w porównaniu do pojazdów z konwencjonalnymi silnikami gazowymi.” – dodaje.
Spośród siedmiu silników wykorzystujących biopaliwa, które Volvo zaprezentowało w 2007 roku, rozwijane są dwie technologie: DME (o której pisaliśmy w tym artykule) i mieszanka metanu z olejem napędowym.
– „Metan jest zdecydowanie najłatwiej dostępnym paliwem będącym alternatywą dla oleju napędowego. Zasoby gazu ziemnego są większe niż ropy naftowej. Przede wszystkim jednak w wielu krajach dynamicznie rozwija się produkcja neutralnego dla środowiska biogazu, co rozwiązuje najbardziej naglący problem, jakim jest redukcja CO2” – tłumaczy Mårtensson.
Zastosowanie metanu w transporcie długodystansowym stwarza pewne problemy. Modyfikacja silnika związana z dodatkowym, odrębnym układem zasilania z wtryskiwaczami gazu umieszczonymi w kolektorze dolotowym to nie tak duży problem jak zasięg. Ciężarówki z silnikami o zapłonie iskrowym charakteryzowały się zasięgiem nieprzekraczającym 200 km. Jednak zastosowanie skroplonego lub sprężonego metanu i mieszanie go z olejem napędowym pozwala na dwukrotne zwiększenie zasięgu.
Mieszanka metanu i powietrza zapala się od płomienia wywołanego samozapłonem oleju napędowego. Dzięki temu sprawność silnika wysokoprężnego jest wykorzystana i nie jest konieczne stosowanie świecy zapłonowej, przez co można wykorzystywać sprawdzone silniki wysokoprężne Volvo. Zaletą rozwiązania Volvo jest też możliwość pracy silnika z wykorzystaniem jedynie ON, gdy zabraknie gazu.
– „Procesory na bieżąco przeliczają wymagany stosunek obydwu paliw, zależnie od aktualnych działań kierowcy. Optymalny – najwyższy – udział gazu ma miejsce podczas płynnej jazdy w warunkach ustalonych” – tłumaczy Mårtensson.
Połączenie metanu i oleju napędowego pozwala zmniejszyć koszty eksploatacji floty, dzięki wykorzystaniu taniego metanu i o około 25 proc. mniejsze zużycie energii niż w tradycyjnych silnikach gazowych oraz zmniejszyć szkodliwy wpływ na środowisko.
Komentarze