W kwestii sankcji transportowych nałożonych przez Unię Europejską, kierowcy i inni uczestnicy rynku transportowego mówią niemal jednym głosem. Wyniki naszej ankiety, przeprowadzonej na próbie prawie 150 osób, przedstawiamy poniżej.
Kierowcy i branża transportowa popierają zakaz
Zakaz wjazdu na terytorium Unii Europejskiej dla ciężarówek z Białorusi i Rosji obowiązuje od 9 kwietnia 2022 r. Analogiczny zakaz wobec Unii, dotyczący swojego terytorium, nałożyła kilka dni później także Białoruś. W naszej ankiecie, zapytaliśmy kierowców i innych przedstawicieli branży, czy uważają wprowadzenie zakazu za słuszne? Jak się okazało, zdecydowana większość badanych popiera ten typ unijnych sankcji.
Tylko jedna piąta badanych jest przeciwna wprowadzeniu zakazu lub nie ma zdania na jego temat.
Zablokujmy transport rosyjski, nawet jeśli na tym stracimy?
Duża część uczestników naszej ankiety twierdzi, że na zakazie ruchu ciężarówek białoruskich i rosyjskich po drogach Unii, stracą nie tylko gospodarki krajów zaangażowanych w wojnę, ale także tych należących do wspólnoty. Druga część głosujących podchodzi do zakazu bardziej optymistycznie, licząc na to, że na jego wprowadzeniu ucierpią głównie Białoruś i Rosja, a kraje unijne tylko w niewielkim stopniu. Co ciekawe nikt nie uznał, że zakaz nie spowoduje strat po żadnej ze stron.
Czy unijny zakaz wjazdu pojazdów z Rosji i Białorusi jest skuteczny?
Wyniki naszej ankiety wskazują, że większość przedstawicieli branży popiera wprowadzony przez Unię zakaz transportowy. Zupełnie inną kwestią jest jednak to, czy jest on skuteczny. Sądząc po komentarzach, wpisywanych pod naszym artykułem w mediach społecznościowych, firmy transportowe znajdują skuteczne sposoby na ominięcie zakazu.
Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na fakt, że zakaz nie dotyczy wszystkich grup towarów. Kwestię tę opisaliśmy szczegółowo w artykule. Jednak nawet towary objęte embargiem znajdują drogę do Rosji czy na Białoruś lub w odwrotnym kierunku. Wymaga to czynienia pewnych starań, zwiększających koszty, jak omijanie najkrótszych szlaków handlowych i przekraczanie granicy w państwie nienależącym do unii. Najczęściej stosowanym sposobem jest jednak rejestrowanie przez rosyjskie czy białoruskie firmy transportowe swoich pojazdów w innym kraju. Zdaniem naszych Czytelników najczęściej jest to Kazachstan. Rosyjskie ciężarówki zatem nie zniknęły z europejskich dróg lecz zmieniły numery rejestracyjne. Ich zmniejszony ruch można było odnotować w początkowym okresie obowiązywania zakazu, dopóki firmy nie znalazły wyjścia z sytuacji. Oczywiście konieczność omijania zakazu jest swego rodzaju utrudnieniem, które odczują rosyjska i białoruska gospodarka. Miejmy nadzieje, że kraje unijne ucierpią w mniejszym stopniu.
Czy macie własne pomysły, w jaki sposób można byłoby zaostrzyć zakaz, by był on silniej odczuwalny dla Rosji i Białorusi? Napiszcie nam swoje propozycje w komentarzach.
Komentarze