Wzięliśmy udział w konferencji prasowej marki IVECO, na której przedstawione zostały pojazdy z aktualnej gamy modelowej, a także dane statystyczne dotyczące działalności firmy oraz rynkowe plany i aspiracje. Najważniejsze pozyskane informacje, streszczamy poniżej.
IVECO a CNH Industrial – idą zmiany
Wielu z naszych Czytelników pamięta zapewne doniesienia z początku bieżącego roku, dotyczące planów sprzedaży marki IVECO przez koncern CNH Industrial. Poważnie zainteresowany nabyciem producenta ciężarówek był chiński koncern FAW. Strony nie doszły jednak do porozumienia, a grupa CNH zdecydowała się realizować powzięty wcześniej plan restrukturyzacyjny.
CNH Industrial zatrudnia łącznie 64 tys. pracowników w 180 krajach, posiada 66 fabryk. Prowadzi biznes na kilku kontynentach, jednak większość działalności operacyjnej prowadzona jest w Ameryce. Władze grupy zdecydowały o wydzieleniu ze swoich struktur spółki, która będzie skupiona wyłącznie na produkcji i dystrybucji pojazdów użytkowych IVECO. Na rynku będą obecne zatem dwie spółki – CNH Industrial (maszyny rolnicze, budowlane, przemysłowe) oraz nowa spółka, której nazwa zostanie wkrótce ujawniona. Nowy twór będzie posiadał kilka działów, osobnych dla pojazdów drogowych, autobusów czy pojazdów wojskowych.
Władze CNH Industrial uważają, że podział umożliwi sprawniejsze i bardziej wydajne zarządzanie firmą. Będzie ono w większym stopniu lokalne, zmniejszy się także niekorzystny wpływ zasad korporacyjnych. Przedstawiciele polskiego oddziału IVECO traktują decyzję o podziale jako zmianę na plus. Więcej szczegółów dotyczących tej operacji mamy poznać wkrótce.
IVECO – aktualne dane rynkowe
Bieżący rok na rynku sprzedaży pojazdów użytkowych jest absolutnie wyjątkowy. Po pandemicznej stagnacji, nastał prawdziwy “boom” zamówień na nowe samochody, który nie może być w pełni realizowany przez problemy w fabrykach. IVECO nie jest wyjątkiem na tle rynku – mimo znaczącego wzrostu zamówień (w Polsce o ok. 70% względem analogicznego okresu roku 2020) firma nie jest w stanie zrealizować ich w pełni. Powodem jest głównie brak półprzewodników. Na wydłużenie oczekiwania na nowe pojazdy wpływ mają także komplikacje związane z ich transportem z hiszpańskiej fabryki. Mimo problemów, IVECO odnotowuje w bieżącym roku istotny wzrost rejestracji, rosnąc szybciej niż cały rynek.
IVECO w Europie
- Plasuje się na trzecim miejscu w kategorii aut dostawczych poniżej 3,5 t. z udziałem w rynku na poziomie 10,4% (+1%).
- W przypadku pojazdów lekkich (3,5-7,49 t.) zajmuje szóstą lokatę z udziałem 11,3% (+1,2%).
- W sektorze pojazdów średnich (7,5-15,99 t.) plasuje się na miejscu trzecim z udziałem 17,4% (-0,2%)
- W sektorze pojazdów ciężkich (pow. 16 t.) zajmuje siódme miejsce z 8% udziałem (+0,5%)
IVECO w Polsce
- IVECO zajmuje trzecie miejsce pod względem sprzedaży samochodów dostawczych do 3,5 t. Wzrost r./r. wynosi 69,4%
- W gamie pojazdów lekkich (3,49-7,2 t.) IVECO zajmuje obecnie drugie miejsce na rynku (za Renault) ze wzrostem 71,7%.
- W sektorze średnim (7,2-16 t.) IVECO zajmuje trzecie miejsce ze spadkiem r./r. 33,3%, powodowanym głównie problemami produkcyjnymi. Ten sektor jest w Polsce mało popularny, od początku roku dostarczono w nim łącznie niespełna 700 pojazdów.
- W przypadku pojazdów ciężkich (pow. 16 t.), IVECO – tak jak w Europie – zajmuje siódme miejsce, odnotowując jednak aż 89,3% wzrostu.
- IVECO jest krajowym liderem w zakresie dostaw pojazdów zasilanych gazem LNG, co jest spójne z aktualnymi priorytetami firmy. Do lipca 2021 r. IVECO dostarczyło polskim odbiorcom 388 takich ciągników (+131% r./r.).
Pojazdy z gamy WAY MY2022
IVECO rozpoczęło transformację swojej gamy pojazdów ciężarowych już w 2019 r. Wtedy to poznaliśmy nowy flagowy ciągnik siodłowy marki, czyli model S-WAY, następcę Stralisa. Dowiedzieliśmy się także, że wyraz “WAY” stanie się oznaczeniem nowej rodziny pojazdów i będzie obecny w ich nazwach. Tempo zmian modelowych nieco pokrzyżowała pandemia. Ostatniego reprezentanta nowej gamy – terenową ciężarówkę T-WAY poznaliśmy w tym roku. Teraz pojazdy ciężkie IVECO czeka drobny facelifting. Wersja MY2022 będzie możliwa do odróżnienia wizualnego tylko za sprawą jednego szczegółu nadwozia. Jest to deflektor na słupku A, zastosowany by ograniczyć dostawanie się wody na powierzchnię szyby oraz dodatkowo poprawić aerodynamikę.
Pojazdy z rodziny WAY mają wiele wspólnych cech. Łączy je m.in. projekt kabiny, realizujący nowoczesne trendy w designie oraz poprawiający aerodynamikę o 12% względem poprzedniego modelu. Kabina została zaprojektowana od nowa, by spełnić najnowsze, obowiązujące przepisy. Przy okazji poprawiono warunki pracy i wypoczynku kierowcy. Przykładowo, podniesiony został poziom podłogi, dzięki czemu można było obniżyć tunel silnika i poprawić widoczność z miejsca kierowcy. Wewnątrz wprowadzono także zmiany w desce rozdzielczej, konsoli centralnej, zastosowano nowe fotele. Za sprawą braku słupków i nowych luster, poprawiła się widoczność.
Nowe IVECO S-WAY zadebiutowało na podwoziu MY2019. W rzeczywistości nie było to podwozie całkowicie nowe, gdyż zostało wprowadzone już trzy lata wcześniej, w Stralisie. W ten sposób do momentu debiutu nowego modelu wyeliminowano już wszelkie problemy związane z tzw. okresem “chorób wieku dziecięcego” podwozia. Jego konstrukcja już w Stralisie przekładała się na spadki zużycia paliwa. Teraz, wraz z nową, bardziej aerodynamiczną kabiną, generowane oszczędności są jeszcze większe.
W rodzinie WAY znajdują się cztery pojazdy. Flagowy S-WAY to szosowy ciągnik siodłowy z ramą nieprzeznaczoną do zastosowań terenowych, stworzony do realizacji typowych zadań charakterystycznych dla transportu krajowego i międzynarodowego. Obok S-WAYa występuje także jego wersja NP, czyli ciągnik zasilany gazem CNG lub LNG. Jest to pojazd zaprojektowany z myślą o alternatywnym napędzie gazowym, dzięki czemu jest dostępny w kilku wersjach o różnej pojemności zbiorników na gaz (maksymalny zasięg CNG – 600 km, LNG 1600 km). Już wkrótce gazowe wersje pojazdu IVECO zyskają specjalne oznaczenia, pozwalające odróżnić je od standardowych S-WAY’ów.
W największej liczbie konfiguracji dostępny jest model X-WAY – jest to tzw. “light off-road vehicle”, nadający się do transportu budowlanego bez wjeżdżania w trudny teren (do tego przeznaczony jest T-WAY). X-WAY może być bazą pod liczne zabudowy – betonomieszarki, żurawie, wywrotki trójstronne itp. Nie jest dostępny z napędem na wszystkie osie, ale posiada w ramach opcji układ HI-TRACTION, czyli hydrostatyczny system napędu osi przedniej. W tym przypadku to komputer decyduje o tym, w którym momencie dołączyć dodatkowy napęd. Dzieje się to tylko, kiedy zachodzi konieczność. W ciągu minuty może się wiele razy włączać i wyłączać, nie jest stały jak w rozwiązaniach konkurencji. Podczas ruszania napęd zawsze jest włączony, co zapewnia zawsze sprawny start.
Gamę WAY zamyka terenowy pojazd T-WAY, który zadebiutował na rynku wiosną. Jest to następca popularnego Trakkera. Został zbudowany na stalowej ramie z podłużnicami o grubości 10 mm co, według producenta, plasuje nową ciężarówkę w czołówce segmentu pod względem sztywności. Rama wytrzymuje moment zginający o wartości nawet 177 kNm. Nowa przednia oś odznacza się maksymalną nośnością wynoszącą 9 ton, natomiast tylna oś została standardowo wyposażona w zwolnice w piastach kół celem zwiększenia efektywności osiągów. T-WAY również jest dostępny z układem HI-TRACTION.
Silniki Euro6e
Nowa norma emisji spalin Euro6e nie wprowadza tak naprawdę gruntownych zmian. Jej celem jest natomiast weryfikacja tego, czy producenci w rzeczywistości dostosowali swoje pojazdy do poprzedniej normy. Chodzi o realny stosunek wyników w badaniu w rzeczywistych warunkach użytkowania (PEMS) do wyników badań laboratoryjnych. W przypadku silników IVECO nie wykazano zauważalnych rozbieżności, dlatego też potwierdzono iż ich aktualna gama spełnia wymagania normy Euro6e.
Gama silników IVECO startuje od mocy 330 KM. Jednostki nie korzystają z EGR, a wyłącznie z SCR i pasywnego systemu DPF (bez konieczności wypalania w czasie jazdy). IVECO rozbudowuje ofertę silników 13-litrowych, postępując nieco pod prąd downsizingowi. Przykładowo nowa, 13-litrowa jednostka ma zastąpić poprzednią, 11-litrową wersję. Więcej o palecie silników IVECO napiszemy w osobnym artykule.
Przyszłość IVECO
IVECO przedstawiło podczas konferencji swoje plany krótko oraz długoterminowe na przyszłość. Tuż za zakrętem jawi się konieczość dalszej redukcji emisji szkodliwych substancji przez silniki pojazdów ciężarowych. IVECO wiąże duże nadzieje ze swoim doświadczeniem w produkcji i sprzedaży pojazdów zasilanych gazem. Są one w stanie zapewnić spełnianie unijnych restrykcji bez niedogodności charakterystycznych dla pojazdów elektrycznych (związanych z niskim zasięgiem, ograniczeniem ładowności, długim czasem ładowania). Warunkiem rozwoju segmentu LNG i CNG w branży transportowej jest poszerzająca się infrastruktura stacji paliw. IVECO podkreśla jednak, że rozbudowa tradycyjnych stacji o punkt tankowania gazu jest o wiele prostsza i tańsza niż budowa stacji szybkiego ładowania dla pojazdów elektrycznych.
LNG i CNG to niejedyne gazy, w których IVECO widzi przyszłość branży. Firma liczy także na rozwój rynku biometanu, który jest uważany za odnawialne źródło energii. Biogaz służący do jego porodukcji można pozyskiwać go ze ścieków, odpadów komunalnych czy zwierzęcych. Po obróbce, paliwo spełnia standardy gazu ziemnego. Wg IVECO, Samochód ciężarowy z napędem na biometan, w metodologii Well To Wheel to oszczędność emisji spalin porównywalna do 72 elektrycznych, zeroemisyjnych samochodów osobowych, zasilanych energią odnawialną.
IVECO ma jednak także plan długoterminowy na czasy późniejsze, kiedy wszelkiego typu silniki spalinowe mogą zostać wycofane z użytku w transporcie. Chodzi o wspólny projekt z amerykańską firmą Nikola, projektującą ciągniki siodłowe z napędem elektrycznym, zasilane wodorem. Jeszcze we wrześniu odbędzie się oficjalne otwarcie produkcji tych pojadów w fabryce IVECO w Ulm w Niemczech. Na początku wytwarzane pojazdy będą trafiać na rynek amerykański.
Komentarze